Rajd rowerowy "Poznajemy Jurę"

Siłą 11 osób członkowie Klubu Turystycznego PTTK w Radomsku ruszyli w kierunku Złotego Potoku, Ostrężnika i Czatachowej, które były głównymi punktami rajdu rowerowego "Poznajemy Jurę". Rajdowicze leśnymi duktami dotarli do Ojrzenia. Dalej przez Gidle ruszyli do Garnka. W tej "legendarnej" miejscowości dla prezesa Klubu fotografia była obowiązkowa. 


Dziękujemy panu Józefowi, który nam towarzyszył i dalszą drogę rajdowicze kontynuowali w 10-osobowym składzie. W Przyrowie na rynku czas na pierwszy dłuższy odpoczynek. 


Rajdowicze sprawnie dotarli do Złotego Potoku, gdzie zwiedzili Dworek Krasińskich będący obecnie siedzibą Muzeum Regionalnego. 



Dalszą drogę uczestnicy rajdu kontynuowali czerwonym szlakiem. O ekstremalne przeżycia zadbał prezes. Ale dzięki temu będzie co wspominać. Przerwa na posiłek i można było podjechać do Bramy Twardowskiego. 



Kolejny punkt wyprawy do pozostałości zamku Ostrężnik. Jeszcze tylko mocne podjazdy pod Czatachową i rajdowicze dotarli do Pustelni. Tam klubowicze odebrali legitymacje członkowskie. 
Po odpoczynku nieco łatwiejszą trasą przez Trzebniów i Ludwinów rajdowicze dotarli do Złotego Potoku. Dalej trasa wiodła do Przyrowa, gdzie nastąpił ostatni przystanek przy Kościele św. Mikołaja. 
Opuszczając Garnek rajdowicze osiągnęli 100 km. Jeszcze tylko Gidle, leśne dukty wiodące do Radomska i przed Urzędem Miasta okazało się, że klubowicze pokonali 123 km. 

Komentarze